sobota, 17 października 2009

Bohaterom południowej ściany Lhotse.

Dziś rano Arek zdecydował się nie iść wyżej. Wraz z Tsandrą - naszym tragarzem zeszli niżej. Ja i Thakur przenieśliśmy się do Dingboche - to zaledwie 75 m. wyżej, ale potem zaraz wyruszyliśmy na wycieczkę aklimatyzacyjna w kierunku Chukung.
Szło się tak nienajlepiej. Dotarliśmy do Bibre, gdzie koło niewielkiego Tea Shop'u, na wysokości 4630 m. npm znajduje się czorten z tablicą pamiątkową poswięconą bohaterom połudnowej ściany Lhotse: Rafałowi Chołdzie, Czesławowi Jakielowi i Jerzemu Kukuczce. Niedługo, 24 października wypada 20 rocznica śmierci Jerzego Kukuczki.
Pod czortenem stoi żona Jerzego, pani Cecylia Kukuczka i właśnie udziela wywiadu czeskiemu dziennikarzowi, który jest tu z kamerą. To bardzo szczególna chwila i wielkie moje szczęście, że mogłem znaleźć się w tym miejscu o tym czasie.
Pani Kukuczka opowiada o tym, że raz na 10 lat, w okrągłą rocznicę śmierci męża przyjeżdża tu, blisko tego miejsca gdzie on zginął, aby pobyć przez jakiś czas. Tym razem jest z siostrą i jej synową.
Po wywiadzie mówi jeszcze "pa, pa Jurku" i wraz z siostrą schodzą do Dingboche.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz