wtorek, 27 października 2009

Lukla 2840 m. npm

Droga z Phakding do Lukli minęła szybko. W odróżnieniu od drogi w drugą stronę, tym razem pogoda była piękna. Do Lukli dotarliśmy ok 11:30.
Arek siedział na tarasie jednej z knajpek. Spotakliśmy się i zjedliśmy lunch. Tym razem wbrew przyjętym tu regułom - nie w tym lodge, gdzie spaliśmy. Po prostu w Khumbu Resort kuchnia jest kiepska i nie wzbudza zaufania. A lepiej już nie zatruć się niczym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz